środa, 12 lutego 2014

O mnie

Witajcie na blogu JaAtopik czyli jak żyć z atopowym zapaleniem skóry. W poniższym poście znajdziecie więcej informacji o mnie i o tym dlaczego zaczęłam pisać bloga. Mam nadzieję, że czytając moje artykuły znajdziecie w nich interesujące Was informacje i być może pomogą Wam one w codziennych zmaganiach z AZS.


W internecie na ten temat atopowego zapalenia skóry tzw. AZS pojawiają się coraz częściej różne informacje, jednakże ze względu na to, że choroba jest niezwykle uciążliwa, odbierająca radość życia, pewność siebie i na tę chwilę w zasadzie nieuleczalna każde dzielenie się doświadczeniami jak ją utrzymać w ryzach jest potrzebne. 

Na AZS chorowałam w dzieciństwie, ale wtedy nie do końca potrafiono to właściwie zdiagnozować. Co do moich objawów AZS to pojawiły się przed ukończeniem pierwszego roku życia i jak często bywa wyciszyły się około trzeciego. Choroba przypomniała sobie o mnie ponownie po mniej więcej 13 latach. Od tamtej pory na przemian, z różną regularnością, miewam okresy względnie dobrego stanu skóry, okresy zaostrzenia objawów i okresy tak silnego wyprysku atopowego, że moja rozpacz sięga zenitu. Nie zamierzam się jednak poddawać i w miarę możliwości minimalizować objawy AZS. 

Z wykształcenia jestem technikiem farmaceutycznym jednak nie pracuję w żadnej aptece. Swoje życie zawodowe związałam z ochroną środowiska i dlatego w moich postach możecie spodziewać się odniesień do tzw. ekologicznych produktów, czyli wyrobów zawierających mniej syntetycznych składników chemicznych i mniej szkodliwych dla środowiska substancji oraz ekocertyfikacji.

Pamiętajcie nie jestem lekarzem i to co pomaga mi wcale nie musi i Wam pomóc oraz odwrotnie. Kosmetyki, zioła, dieta, które nie dały u mnie żadnego efektu mogą się sprawdzić u Was. Bądźcie zawsze w kontakcie ze swoim dermatologiem/alergologiem i konsultujcie wszystkie wątpliwe dla Was sprawy.

Ze swej strony pragnę opisać moje doświadczenia, które mam nadzieję przydadzą się Wam w jakiś sposób w codziennym życiu z AZS. 

Zachęcam Was do komentowania i dzielenia się waszymi przemyśleniami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoja wiadomość zostanie dodana po zatwierdzeniu przez moderatora